Chyba święta coraz bliżej, bo pojawiły się ostatnio recenzje "Miśka i światecznego obżarstwa"
Kiedy tylko skończyło się lato, już w pierwszy dzień jesieni Awiola na swoim blogu Subiektywnie o ksiazkach napisała tak o Miśku:
Tytułowy bohater po raz kolejny rozśmiesza
i bawi do łez. Kreacja Miśka stworzona przez autorkę to nagromadzenie wielu
cech, pożądanych przez ówczesne dzieci. Misiek jest sprytny, inteligentny,
bystry, zabawny ale również pełen
wyobraźni i chętny do pomocy innym. Młodemu czytelnikowi z pewnością przypadną
do gustu niezwykle zabawne i cięte riposty dotyczące świątecznych potraw
przygotowanych przez ciotkę Miśka. Postać głównego bohatera jest wykreowana w
taki sposób, iż buduje w czytelniku jego obraz – przesympatycznego chłopaka z
lekką nadwagą.
Kilka dni później Kiti na swoim blogu Recenzje Kiti stwierdziła, ze dzieki tej lekturze święta mogą być mniej straszne. Dodała tez że:
Autorka starała się ukazać, że nieważne, gdzie spędzamy
święta najważniejsza jest panująca atmosfera, nasi bliscy, a nie prezenty. W
momencie, gdy zabraknie z nami rodziny nic nie będzie przyjemne, cały czas
będziemy za nimi tęsknić i się zamartwiać. Nie wszyscy jednak mają szansę
spędzać ten czas z bliskimi…
Niebawem pojawią się dwa konkursy z ta książką w roli głównej.Wkrótce więcej szczegółów.
P.S.
Polecam tez lekture wywiadu z Bożydarem Grzebykiem z którym łaczy mnie sentyment do "krakowskich klimatów" klik
Jeszcze nie miałam okazji przeczytać, choć czeka na półce, a ja sama jestem jej coraz bardziej ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńA ja jestem ciekawa Pani opinii.
UsuńWłaśnie przeczytałam i pisze się notka :) super - bardzo lubię Miśka, mam nadzieję że powstaną i inne książki o Miśku :)
OdpowiedzUsuńKsiążki są gotowe, ale muszę się jeszcze pozbierać i dokończyć to czy tamto. W 2014 roku zamierzam zasypać Was książkami. Będziecie mieli mnie dosyć. Bedzie "Filip Engel", kolejny Misiek i coś zupełnie nowego - fantasy dla dorosłych. Z powieściami dla kobiet będzie niestety pewien problem.
Usuń